Czujnik niskiego poziomu wody
Czujnik niskiego poziomu wody
Witam,
moja nowa maszyna jest już w drodzę, a wiedząc, że będę ją używał pewnie przez długi czas ze zbiornikiem, a nie podłączoną pod instalację, zastanawiam się nad dodaniem jakiejś sygnalizacji niskiego pozimu wody. Maszyna ma swój mechanizm zabezpieczający przed opróżnieniem zbiornika, ale działa on dość topornie, gdyż potrafi w czasie strzału wyłączyć pompę:|
Opcja jaką rozważałem to kontaktron na zewnątrz zbiornika podłączony do LED'a, albo brzęczyka + rurka w zbiorniku z pływakiem magnesowym, zainstalowana przy ściance. Działanie takiego patentu jest strasznie proste, gdy woda w zbiorniku spada pływak się obniża i w pewnym momencie zrównuje się z kontaktronem, który załącza LED lub buzzer. Trzeba tylko dodać coś, co zabezpieczy spadek pływaka poniżej poziomu kontaktronu, np. poprzeczny bolec w rurce, lub kawałek siatki. Rurka jest otwarta od spodu, żeby woda mogła w nią swobodnie wpływać. Wszystko brzmi prosto, ale jest nieco zakręcone. Macie może inne bezinwazyje propozycje rozwiązania problemu detekcji niskiego poziomu wody? Widziałem w sklepach pływaki mocowane na przegubie, który z kolei jest zaczepiany do boku zbiornika. Kosztuje to mało, ale trzeba zrobić otwór w zbiorniku, a to już mi się nie uśmiecha.
Z góry dzięki za propozycje:)
Pozdrawiam,
dsc.
moja nowa maszyna jest już w drodzę, a wiedząc, że będę ją używał pewnie przez długi czas ze zbiornikiem, a nie podłączoną pod instalację, zastanawiam się nad dodaniem jakiejś sygnalizacji niskiego pozimu wody. Maszyna ma swój mechanizm zabezpieczający przed opróżnieniem zbiornika, ale działa on dość topornie, gdyż potrafi w czasie strzału wyłączyć pompę:|
Opcja jaką rozważałem to kontaktron na zewnątrz zbiornika podłączony do LED'a, albo brzęczyka + rurka w zbiorniku z pływakiem magnesowym, zainstalowana przy ściance. Działanie takiego patentu jest strasznie proste, gdy woda w zbiorniku spada pływak się obniża i w pewnym momencie zrównuje się z kontaktronem, który załącza LED lub buzzer. Trzeba tylko dodać coś, co zabezpieczy spadek pływaka poniżej poziomu kontaktronu, np. poprzeczny bolec w rurce, lub kawałek siatki. Rurka jest otwarta od spodu, żeby woda mogła w nią swobodnie wpływać. Wszystko brzmi prosto, ale jest nieco zakręcone. Macie może inne bezinwazyje propozycje rozwiązania problemu detekcji niskiego poziomu wody? Widziałem w sklepach pływaki mocowane na przegubie, który z kolei jest zaczepiany do boku zbiornika. Kosztuje to mało, ale trzeba zrobić otwór w zbiorniku, a to już mi się nie uśmiecha.
Z góry dzięki za propozycje:)
Pozdrawiam,
dsc.
ZR-71, Guatemala i inne
re
Witam,
widziałem taki patent z dwoma złoconymi stykami w plastikowej obudowie z 1.5metrowym kabelkiem (para). To chyba będzie najprostsze i nawet niezbyt drogie.
Pozdrawiam,
dsc.
widziałem taki patent z dwoma złoconymi stykami w plastikowej obudowie z 1.5metrowym kabelkiem (para). To chyba będzie najprostsze i nawet niezbyt drogie.
Pozdrawiam,
dsc.
ZR-71, Guatemala i inne
Re: Czujnik niskiego poziomu wody
Ha, ha. Czyżbyś kupił u wynalazców espresso? Ja na swoją Vetrano czekam już od 6 grudnia. Śledzę przesyłkę i dotarła już do Zabrza, więc pewnie tak samo na Wigilię będzie u mniemoja nowa maszyna jest już w drodzę

re
Witam,
nie maszynka już dotarła, ale nie mam jak odebrać przesyłki (a musi być mój podpis na papierze), więc przerzuciłem dostawę na poniedziałek, bo wtedy mam wolne i siedze w chacie:) To samo się stało z filiżankami Illy, które już byly w zeszłym tygodniu, ale godziny w których kurierzy dostarczają przesyłki są chore w UK.
Co do czujnika to najtańszą i najprosztą opcją jest ten ze stykami zanurzonymi w wodzie. Dam znać po świętach, co z tego wyszło.
Pozdrawiam,
dsc.
nie maszynka już dotarła, ale nie mam jak odebrać przesyłki (a musi być mój podpis na papierze), więc przerzuciłem dostawę na poniedziałek, bo wtedy mam wolne i siedze w chacie:) To samo się stało z filiżankami Illy, które już byly w zeszłym tygodniu, ale godziny w których kurierzy dostarczają przesyłki są chore w UK.
Co do czujnika to najtańszą i najprosztą opcją jest ten ze stykami zanurzonymi w wodzie. Dam znać po świętach, co z tego wyszło.
Pozdrawiam,
dsc.
ZR-71, Guatemala i inne
Manewr z kontaktronem jest stosowany w większości automatów,bo jest prosty i tani.
Można by też zakombinować z obniżeniem oryginalnego czujnika do bezpiecznego poziomu a dodatkowy czujnik(kontaktron) zamontować nieco wyżej i używać tego samego pływaka co w oryginale.
No chyba ze nie chcesz tak kombinować bo sprzęt na gwarancji itp...
To w takim razie pozostaje Ci urządzenie pod fachową i tajemniczą nazwą "sygnalizator poziomu cieczy".
BTW
Czasem są stosowane jako "alarmy" w łazience gdy wanna napełni się wodą po interesujący nas nurt
Można by też zakombinować z obniżeniem oryginalnego czujnika do bezpiecznego poziomu a dodatkowy czujnik(kontaktron) zamontować nieco wyżej i używać tego samego pływaka co w oryginale.
No chyba ze nie chcesz tak kombinować bo sprzęt na gwarancji itp...
To w takim razie pozostaje Ci urządzenie pod fachową i tajemniczą nazwą "sygnalizator poziomu cieczy".
BTW
Czasem są stosowane jako "alarmy" w łazience gdy wanna napełni się wodą po interesujący nas nurt

Oto mój patent dla tych co lubią zapomnieć, że jednym z podstawowych składników kawy jest woda. Zrobienie tego „czujnika niskiego poziomu wody” zajęło mi 20 minut i do tego patent jest obrzydliwie wręcz prosty = niezawodny bo i nie ma się co zepsuć
. Gaggia jest na gwarancji więc całość można zdemontować w kilka sekund bez śladu. Więc tak: do zbiornika od wewnątrz przymocowałem paskiem do kabli elektrycznych i stickerem samoprzylepnym kawałek szklanej pipety. Wewnątrz pipety porusza się pływak zrobiony ze strzykawki 2ml z magnesikiem w środku. Zewnętrzna część to szeregowo połączona bateria AAA + kontaktron + buzzer. Wszystko jest umieszczone w połowie obudowy od starej ładowarki do telefonu i przyklejone do zbiornika na wodę taśmą dwustronnie klejącą. Zasada działania prosta jak świński ryjek myślę, że nie trzeba wyjaśniać. Ustrojstwo jest niemal niewidoczne. Adam Słodowy by się pewnie uśmiał




[/img]







Kupię ekspres dźwigniowy.
re
Witam
proste pomysły są najczęściej najlepsze. O to właśnie chodziło:) Ja mam takie ustrojstwo u siebie, zamontowane fabrycznie i działa w porządku. Fajnie byłoby mieć jakiś czujnik dający procentowo zapełnienie zbiornika, ale nie warto moim zdaniem w to ładować kasy.
Pozdrawiam,
dsc.
proste pomysły są najczęściej najlepsze. O to właśnie chodziło:) Ja mam takie ustrojstwo u siebie, zamontowane fabrycznie i działa w porządku. Fajnie byłoby mieć jakiś czujnik dający procentowo zapełnienie zbiornika, ale nie warto moim zdaniem w to ładować kasy.
Pozdrawiam,
dsc.
ZR-71, Guatemala i inne
Re: re
większość ludzi uważa za co najmniej dziwactwo używanie tampera ,a co dopiero % wskaźnik poziomu..."to już by było chyba lekkie zboczenie ;o)Fajnie byłoby mieć jakiś czujnik dający procentowo zapełnienie zbiornika, ale ...
Pozdrawiam,
dsc.
Zwykłym śmiertelnikom wystarcza pływająca plastikowa kulka,ale jak ktoś chce to wcale nie powinno to drogo wyjść :
linijka diodowa,jakiś rezystor - coś na kształt poziomu paliwa w zbiorniku samochodowym,kawałek zasilania...kalibracja i już.Koszt w granicach 30zł.
PZDR
U mnie to też uciażliwe jest ze nie ma wskaźnika. Pomyślałem żeby użyć spławika , idealnie pokazywałby poziom wystając przez kratke ze zbiornika :

bo pod nią jest zbiornik:

Niestety nieobciążony spławik się kiwa i wywalała. Wiecie co jest bezpieczne dla wody pitnej i mozna obciażyc go? Nie jestem wedkarzem
Czy spławik jest w ogóle bezpieczny dla wody pitnej?
Kuba
bo pod nią jest zbiornik:
Niestety nieobciążony spławik się kiwa i wywalała. Wiecie co jest bezpieczne dla wody pitnej i mozna obciażyc go? Nie jestem wedkarzem

Kuba
La Nuova Era Cuadra na warsztacie razem z + Mahlkoenig Vario Home + Espro clicker.
Całkiem możliwe, że będzie działać i na zwykłym.
Zwykły spławik może się jednak okazać zbyt lekki (niewykluczone przyklejanie się do ścianek rurki) i w takim przypadku może nie wskazywać dokładnie.
Pewniejsze wydaję się zastosowanie spławika samogruntującego, ponieważ jego balast powinien ciągnąć go na dno wraz ze spadkiem poziomu wody.
Zwykły spławik może się jednak okazać zbyt lekki (niewykluczone przyklejanie się do ścianek rurki) i w takim przypadku może nie wskazywać dokładnie.
Pewniejsze wydaję się zastosowanie spławika samogruntującego, ponieważ jego balast powinien ciągnąć go na dno wraz ze spadkiem poziomu wody.
Pomyślałem jednak ze sam spławik sprawy nie załatwi. Że przydałaby się także sygnalizacja dźwiękowa.
Oryginalny czujnik to zwykły prostacki wyłącznik krańcowy ze sprężynką (A):

Czy myślicie że warto dodać obok drugi przełącznik (B) czy zastosować kontaktron (C) z dołu czy z boku (D)?
Kuba
Oryginalny czujnik to zwykły prostacki wyłącznik krańcowy ze sprężynką (A):

Czy myślicie że warto dodać obok drugi przełącznik (B) czy zastosować kontaktron (C) z dołu czy z boku (D)?
Kuba
La Nuova Era Cuadra na warsztacie razem z + Mahlkoenig Vario Home + Espro clicker.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość