Wybór młynka - do zalewajki i ekspresu

[wlochaty]

Witam,

pierwszy post i od razu nowy temat, za co przepraszam, ale pozwoliłem sobie gdyż w miarę szybko potrzebuję pomocy. Co nie wyklucza tego, że zostanę tu na dłużej, bo z tego co widzę to bardzo fajną niszę w internecie odkryłem.
Ale dorzeczy. Chciałem zrobić ojcu prezent i kupić mu młynek do kawy. Im bardziej zacząłem się zagłębiać w temacie tym mniej wiedziałem. Dlatego chciałbym, żeby ktoś chociaż spróbował uporządkować mi ten mętlik.
Młynek posłuży do głównie do przygotowywania kilka razy dziennie tzw. "zalewajki", ewentualnie od czasu do czasu do kawy z ekspresu ciśnieniowego. Wstępnie wytypowałem sobie kilka modeli i pomiędzy nimi waham się. Oczywiście jeśli ktoś ma inna propozycję jestem otwarty. Oto modele:

http://allegro.pl/elegancki-zarnowy-mly ... 29614.html
http://allegro.pl/mlynek-zarnowy-do-kaw ... 61365.html
http://allegro.pl/mlynek-do-kawy-mpm-xb ... 88372.html
http://allegro.pl/mlynek-do-kawy-zarnow ... 38195.html
http://allegro.pl/zarnowy-mlynek-do-kaw ... 26526.html

Zależało by mi jeszcze, żeby zmieścić się w cenie powiedzmy do ok 150zł. Wiem, że to niewiele, ale i ojciec nie jest jakimś wyjątkowym smakoszem różnego rodzaju kaw. Z góry dziękuje za pomoc i raz jeszcze przepraszam za zamieszanie.

Pozdrawiam

[pattaya]

Moim zdaniem wszystkie te młynki nie są nic warte.
Moim zdaniem do zalewajki niepotrzebny jest młynek.

[Wit]

Bez przesady - Krups chyba jeszcze ujdzie do mało intensywnego użycia domowego. Pozostałe, z uwagi na noł-nejmowatość mogą się okazać tandetne.

[wlochaty]

Ja rozumiem i szanuje dogmatyzm obecnych tu na tym forum, ale chodziło mi o radę czysto praktyczną. Wiem, że parę z młynków które wymieniłem pojawiło się na forum więc ktoś miał z tym kontakt. Chodziło mi o racjonalną ocene ich jakości, bo jeśli coś co kosztuje 40zł jest tyle warte co coś co kosztuję 150zł to chciałbym wiedzieć o tym bo bez sensu przepłacać.
Odpowiadając jeszcze na zarzut odnośnie "zalewajek", to ironicznie spytam, czy ktoś ma parzyć całe ziarna? Jeśli ktoś pija taką kawę i lubi świeżo zmieloną to dlaczego ma nie mielić?

[profik]

myślę że i z młotkiem by się dało

[slavik]

Dogmatyzm, to mocne słowo.
Przy minimalnym wysiłku można znaleźć opinię o niektórych z tych młynków, np.
1. - >klik<
2. - >klik<
3. - >klik<
Do rozważenia też Tchibo - >klik<.
Natomiast, jeśli młynek ma też dać sobie radę z ekspresem ciśnieniowym, to jaki to ekspres...? I co chcesz wycisnąć z tego sprzętu..., coś w typie zalewajki. Bo jeżeli tak... to te młynki nadają się. Nie przepłacaj...

[wlochaty]

Mocne. Prowokacja zamierzona:P
Ale dzięki za jakąś adekwatną do pytania odpowiedz w końcu. Trafiłem na te wątki, ale im więcej czytałem tym mniej wiedziałem jak to interpretować, stąd moja prośba o pomoc w wyborze. To teraz może jeszcze dwa pytania. O którym młynku mpm była mowa, bo ja podlinkowałem dwa(wiem, że w podlinkowanym przez ciebie wątku pewnie to jest ale ma on jakieś 16 stron o ile dobrze pamietam) Oraz pytanie drugie: Czy można jeszcze gdzieś dostać teraz ten młynek tchibo? Bo z tego co wyczytałem to nie bardzo.

Jest to jakiś prosty ekspres delongi(już widze ten chór oburzonych baristów:P), a co chce wyciągnąć? Na razie nic specjalnego, ale przy wolnej chwili może pokuszę się o jakieś eksperymenty.

[Remogiusz]

Mowa na forum była, oczywiście o żarnowym młynku MPM, czyli przedostatnim bodajże w Twojej liście. W takiej półce to nie zastanawiałbym się tylko brał KRUPSa ale są jeszcze młynki, żarnowe oczywiście Delonghi-w podobnych cenach. Sprawdź design-może lepszy bo tylko tym się różnią (pracuję w sklepie dla idiotów to wiem, nie? )
Co do ekspresu to...
...nawet starszy Delonghi potrafi wypluć w miarę poprawny napar jeśli uraczysz go drobinkami świeżych ziarenek z np. i-mini

[Wit]

Dokładnie. Tutaj kilka osób (włącznie ze mną) zaczynało od De Longhi. Wiadomo - żadna tam nadzwyczajna maszyna, ale jakoś tam działa.
Wracając do młynków: te za 40 zł - sam zastanów się, czy mogą być przyzwoitej jakości. Chodzi o to, żeby urządzenie pochodziło przez jakiś czas.

[Jogi]

pierwszy post i od razu nowy temat, za co przepraszam, ale pozwoliłem sobie gdyż w miarę szybko potrzebuję pomocy

No niestety, takiego lenistwa tolerować nie będziemy. Czy jest to >młynek do 250 PLN?<. Myślę, że tak, więc taki temat już istnieje. I założenie nowego wątku trwało chyba dłużej niż dopisanie pytania do istniejącego.
Po zmianie tematu zostawiam, ale żeby mi to było ostatni raz.
Podsumowując: rzeczywiście żaden nie będzie się nadawał i do zalewajki i do ekspresu.

[cyrus]

Słuchajcie, skoro kawę ma parzyć tata i ma to być zalewajka, to nie wmuszajmy Koledze czegoś na wyrost
Nie zamieniajmy się też w hiper-ultra ortodoksów kawowych, gdzie do obojętnie jakiego sposobu parzenia kawy musi być młynek za milion pięćset sto dziewięćset. Kolega zapewne w innych wątkach już naczytał się o dobrych młynkach
Chłopie, bierz najlepszy jaki CI się wydaje. Tatuś i tak nie wyczuje różnicy*

* w każdym razie mój by nie wyczuł, a pije 2 zalewajki dziennie - pół filiżanki mielonki, pół filiżanki wrzątku. I jeszcze żyje

[wlochaty]

Dzięki wielkie za pomoc, zwłaszcza obronę cyrusa;) Zdecydowałem się na krupsa. Nie wiem, czy to dobry wybór, ale przynajmniej stylistycznie pasuje do wystroju kuchni i tego ekspresu delongi. W ramach wdzięczności za pomoc obiecuje podzielić się wrażeniami. Kto wie może wciągnę się w kawowe eksperymenty i następny którego będę szukał, będzie już z wyższej półki. Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam.

[slavik]

...W ramach wdzięczności za pomoc obiecuje podzielić się wrażeniami...

Będziesz chlubnym wyjątkiem, godnym naśladownictwa.
Niech Ci młynek, długo służy...

[zbignes]

Niech młynek pozostanie z Tobą...

[wlochaty]

A więc zgodnie z obietnicą. Młynek sprawuje się(odpukać) bardzo dobrze. Ojciec pije koło 4-5 kaw dziennie, na bieżąco mieli i sobie chwali. Grubość ma ustawioną na środkową-choć nie wiem, czy jest się czym chwalić na tym forum:P Miejmy nadzieję, że będzie służył, a jeśli nie to w ramach antyreklamy nie omieszkam o tym poinformować.

Pozdrawiam i raz jeszcze dzięki za pomoc.