Electrolux EEA250 - pytania, problemy

[zgreeeeg]

1/Kiedy przemielę 2x kawę na 1 -ce , po zaparzeniu kiedy wyrzucam fusy są tak zbite , że trudno paznokciem to "ugryźć" by wyskrobać.To prawidłowy objaw?
Podczas parzenia widać jak kawa z większym trudem wylatuje.
2/Powiedzmy, przychodzi do mnie barista-bierze mój sprzęt i kawę ( Electrolux EEA250, Severin KM3874; kawy: Ariadna, Mieszanka perłowa,Roma di notte, Yellow label) i czy wyczaruję z tego prawdziwą kawę?Czy jest to możliwe dopiero po wydaniu minimum 2 tys. zł na ekspres i młynek a na kawę (za 500g) nie 50-ciu zł a 100 zł wzwyż?

[trickykid]

2/Powiedzmy, przychodzi do mnie barista-bierze mój sprzęt i kawę ( Electrolux EEA250, Severin KM3874; kawy: Ariadna, Mieszanka perłowa,Roma di notte, Yellow label) i czy wyczaruję z tego prawdziwą kawę?Czy jest to możliwe dopiero po wydaniu minimum 2 tys. zł na ekspres i młynek a na kawę (za 500g) nie 50-ciu zł a 100 zł wzwyż?

Jest kilka kluczowych elementów w przygotowywaniu espresso :
- jeśli chodzi o ekspres, to wiem, że Electroluxy są trochę na styk [delikatnie mówiąc] z osiąganiem odpowiedniej temperatury do zaparzania. Naprawdę dobre rozgrzanie maszyny i kolby jest tutaj konieczne. Sitka - oczywiście z pojedyńczym dnem.
- jeśli chodzi o młynek, to nie wiem jak mieli Severin, ale oprócz tego, że ma być drobno, to ma być też dość równomiernie. Od rozkładu statystycznego grubości cząsteczek zależy przebieg procesu ekstrakcji. Trudno powiedzieć jak jest Ciebie, ale wiadomo, że raczej nic z tym nie zrobisz bez zmiany sprzętu.
- Kawa... no cóż, tu problemu nie ma, wymieniłeś zacne mieszanki, wystarczy tylko by były świeże. Ja na codzień piję mieszanki za 60-70 zł / Kg, i to są już całkiem zadowalające ziarna.

A na koniec - kawa nie kończy się na espresso

[Geralt0073]

- jeśli chodzi o ekspres, to wiem, że Electroluxy są trochę na styk [delikatnie mówiąc] z osiąganiem odpowiedniej temperatury do zaparzania. Naprawdę dobre rozgrzanie maszyny i kolby jest tutaj konieczne. Sitka - oczywiście z pojedyńczym dnem.

Z moim electroluxem nie mogłem wykrzesać nic lepszego niż z moki właśnie przez niską temperaturę. Kawa była kwaśna, a zagrzanie kolby polegało na przepuszczaniu przez nią gorącej wody (najczęściej z czajnika, bo ekspres tak ogrzewał kolbę, że nie było w ogóle tego czuć). Co do siutka z pojedynczym dnem (sam przerobiłem swoje), to i tak nic więcej z tego nie wyjdzie, bo wtedy nawet pianki nie będzie, bo ekspres po prostu sobie nie radzi. No cóż taka jest uroda tanich thermoblocków. Jesli chcesz czegoś lepszego wcale nie musisz wydawać 2000zł. Jak dobrze poszukasz to do 500zł jesteś w stanie dorwać Ascaso, La Pavoni czy Gaggię lub coś z tej półki. Odnośnie twojego młynka, to na forum znajdziesz opisy tuningu, jakby po zmianie ekspresu skala się skończyła, a kawa ciągle by wypływała za szybko.
Życzę udanych łowów.

[zgreeeeg]

A na koniec - kawa nie kończy się na espresso

Co proponujesz na taki przemiał, zwykła zalewajka, przelewowo czy przyrządzana na tzw. tygielku.

[trickykid]

Kwestia gustu, ja bym to załadował do moki, albo jeszcze lepiej do Aeropressa. Dobry drip to wcale nie taka prosta sprawa [ani tania], a tygla nigdy nie robiłem.

[zgreeeeg]

Dziś rano EEA 250 zrobił 3/4 kubka i powiedział basta. Zepsuł się czy ten typ tak czasem ma? Woda była. Może mu się za ciężko zrobiło-mocno ubita kawa.

[trickykid]

Jak to "3/4 kubka"? Takiego normalnego, 200-250 ml ???

[zgreeeeg]

Jak to "3/4 kubka"? Takiego normalnego, 200-250 ml ???

Tak, ale teraz pije drugą (teraz w filiżance, trochę mniejszą od porannej)i zrobił bez problemu.Nie wiem co mu się rano stało.

[cyrus]

zgreeeeg, a co to za napój kawowy Ty pijesz? Czytałeś może >to<?

[smashed]

dzisiaj zakupiłem młynek do kawy i zaczęła się zabawa. Rozwierciłem tą dziureczkę która wytwarza cremę bo przy drobnym zmieleniu pompa nie dawała rady. Nasypałem kawy do sitka ubiłem i dalej to samo. Nawet bez ubijania na drobnym przemiale kawy pompa nie daje rady albo za drobny przemiał zatyka dziurki w sitku. Dopiero od pewnego stopnia zmielenia kawy zaczyna coś lecieć, przy czym z sitka rozwierconego coś co kawy nie przypomina, ewentualnie można komuś podać jako truciznę;-) Z drugiego pojedynczego sitka którego nie rozwierciłem i nie za drobnego przemiału leci coś pijalnego.

[zgreeeeg]

@smashed
Poniosła Cię fantazja żeby sitka rozwiercać

Małe sprostowanie do zgłaszanego to przeze mnie problemu iż nie leci czasem kawa.Okazało się, że kiedy był problem za słabo ubiłem kawę i ekspres nie czuł oporu, myśląc, że jest niedokręcona kolba itp.Tak opisowo to sformułowawszy.

[moher60]

Witam. Niestety mój drugi eea250 też już padł(pierwszy wymieniony na gwarancji). Jestem zdegustowany! Nowa produkcja to dziadostwo! Poprzedni AEG 130 działa już chyba z 7-8lat, Zelmer Piano z pierwszych serii tez kilka nowy padł po roku! Nic tylko wizyty w serwisach.

[Benito_Gdynia]

Prawda niestety jest bardzo smutna i brutalna....
Sam do nie dawna nie miałem świadomości, że różnica w jakości urządzeń może tak bardzo wpływać na smak kawy.
Z moim EA150 robiłem wszystko....z usunięciem drugiego dna i NPF-em włącznie
Niestety brak odpowiedniej temperatury powodował, że jedynie kawa z mlekiem smakowała znośnie.
Długo zastanawiałem się nad zakupem, ale naprwadę warto ciułać grosiki....

[da_sas]

Mam wrażenie że niektórzy albo nie czytają od początku, albo rozmowa nie dotyczy jednego tematu.

Poniosła Cię fantazja żeby sitka rozwiercać

Czyżby. Czytaj : http://www.caffeprego.pl/phpBB3/viewtop ... 43#p124443

Tak, ale teraz pije drugą (teraz w filiżance, trochę mniejszą od porannej)i zrobił bez problemu.Nie wiem co mu się rano stało.

Generalnie obawiam się że większość ekspresów może nie być obliczona na zaparzanie 250ml za jednym strzałem.

Dopiero od pewnego stopnia zmielenia kawy zaczyna coś lecieć, przy czym z sitka rozwierconego coś co kawy nie przypomina, ewentualnie można komuś podać jako truciznę;-) Z drugiego pojedynczego sitka którego nie rozwierciłem i nie za drobnego przemiału leci coś pijalnego.

Jaki młynek, jaka kawa?

Należy pamiętać też o tym o czym pisze nieco wyżej @trickykid:

- jeśli chodzi o młynek, to nie wiem jak mieli Severin, ale oprócz tego, że ma być drobno, to ma być też dość równomiernie. Od rozkładu statystycznego grubości cząsteczek zależy przebieg procesu ekstrakcji. Trudno powiedzieć jak jest Ciebie, ale wiadomo, że raczej nic z tym nie zrobisz bez zmiany sprzętu.

Ponadto warto poszperać po forum. Można znaleźć informacje np o tym, że tanie młynki często wytwarzają pył, który zapycha sitko i stawia niemożliwy do pokonania opór. Nawet jeśli kawa sprawia wrażenie grubo pomielonej. Stąd na forum jest ogólne przekonania że absolutnym minimum żeby sprostać wymogom prawidłowego mielenia jest I-Mini. Jest najtańszy a i tak ok trzykrotnie droższy od tchibo i severinów i podobnych.

Co do siutka z pojedynczym dnem (sam przerobiłem swoje), to i tak nic więcej z tego nie wyjdzie, bo wtedy nawet pianki nie będzie, bo ekspres po prostu sobie nie radzi.

To ja chyba mam inny model:



Pozdrawiam.

[Marianzet1]

Witam Wszystkich miłośników kawy z ekspresu!
Mam problem nietypowy, zrobiłem małą kawę i następnie chciałem zrobić dużą wsypałem bardziej zmieloną i nic nie wypłynęło, gorzej bo nie mogę wyjąć uchwytu z sitkiem. Chciałem się dostać od góry to znaczy od tacki podgrzewającej, tej tacki nie da się ściągnąć po odkręceniu 3 śrub z tyłu. Nie chcę nic robić na siłę gdyż jest na gwarancji. Jeżeli Ktoś rozkręcał ten ekspres to proszę o poradę.
Pozdrawiam Marian