
Proponuję zapoznać się jeszcze z >tym< tematem.
Na forum przeczytałem również inną opinie (temat o KRUPS'ie F 880):I jak mantre mozna powtarzać - bez młynka ekspres nawet za 10tys. nie zrobi dobrej kawy. Za takie pieniądze tylko kafetierka i jakis niedrogi nawet mlynek, byle żarnowy.
I właśnie o takim etapie myślałem.Ten dylemat pojawił się już wcześniej na forum i z tego co pamiętam przeważała opinia, że młynek jest najważniejszy. Ja też tak sądzę. Choć nie korzystałam osobiście z tego Krupsa (chociaż rozważałam jego kupno zanim zajrzałam na to forum Wink) to wydaje mi się, że większy skok jakościowy uzyskasz dokupując do Krupsa młynek (ja polecam i-mini) niż zmieniając ekspres na lepszy nie mając młynka.
A co do tego, że nie można sobie pozwolić od razu na lepszy ekspres i lepszy młynek, to sekwencja (szczególnie w Twoim przypadku, skoro ekspres dostałaś w prezencie):
Etap 1. słaby ekspres + mielonki (to już masz za sobą)
Etap 2. słaby ekspres + dobry młynek do kawy
Etap 3. lepszy ekspres + dobry młynek
..będzie optymalna, pozwoli to (o czym już pisał kiedyś Long Johnny i ja się pod tym podpisuję) powoli krok, po kroku ulepszać doznania, cieszyć się coraz to nowymi odkryciami lepszej, coraz lepszej kawy.... Wiem, że niektórzy maja inne zdanie: "od razu kupić dobry sprzęt i nie zawracać sobie głowy dochodzeniem do doskonałości skoro można ją mieć od razu"...tylko, że moim zdaniem aby w pełni docenić tę "doskonałość" trzeba do niej dochodzić krok po kroku....
Wróć do „Ekspresy kolbowe domowe”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość