ostatnio tak sobie działam na tym nowym nabytku i doszedłem do wniosków


Mianowicie, przy spienianiu mleka w Classicu (po zdjęciu nakładki) występują dwie sytuacje po włożeniu dyszy do płynu:
1) dysza wydaje wysoki dźwięk (prawie jak u dentysty) i mleko się nie "kotłuje"
2) dysza pracuje ciszej, dźwięk nie jest wysoki, a mleko się "kotłuje" (przelewa)
Przy spienianiu pożądaną sytuacja jest ta druga - mleko jest dość dobrze spieniane, nie tworzą się bąble (gruba piana) i można poćwiczyć juz pierwsze rysunki latte art

Dyszę oczywiście trzeba trzymać tuż pod powierzchnia płynu, tak, żeby nie łapała powietrza i nawet nie trzeba nią za bardzo ruszać w naczyniu (plus oczywiście zimne mleko - dobra jest 3,2% mlekovita w butelce)
Ewentualnie jeśli lampka gotowości pary zgaśnie podczas spieniania, można na chwilkę zamknąć dysze, poczekać na zapalenie się lampki (kilka-kilkanaście sekund) i dokończyć dzieła

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze komuś to pomoże (może nawet w innych modelach ekspresów)
