Pimp my cappu, czyli pokaż swój latte art
-
antonio
- S Z A M A N
- Posty: 8535
- Rejestracja: sob 30 kwie 2005, 11:16
- Sprzęt: E61, FB70, Sublima, MSJ, K30, R55, W15A, W1
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontaktowanie:
Obie filiżanki przed chwilą opróżniłem. Przed ich przygotowaniem celowo obniżyłem ciśnienie w parowym kotle mojej maszyny z dotychczasowego 1.4-1.5bar do przedziału 0.85-0.95bar, żeby sprawdzić czy jakość paro-systemu się pogorszy. Nic na to nie wskazuje. Poprawiło się nawet w przypadku najmniejszego dzbanka 0.35l. Może w końcu kupię sobie aparat Zorka-5 i wtedy dopiero zrobię parę ładnych zdjęć...
Ciemne plamy w większej filiżance to cętki
Ziarna zastosowane do przygotowania espresso pochodziły z paczki otwartej jakieś dwa tygodnie temu. Paczka była otwierana i zamykana taśmą samoprzylepną tylko, aczkolwiek kawa była stosunkowo niedawno palona --- jeśli ktoś jest zainteresowany, to zapraszam Mleko natomiast to jakieś 3.2% UHT noname zakupione w wielkim supermarkecie w Krakowie dwa miesiące temu
Może faktycznie lepiej się spienia?A teraz coś z mojego archiwum.
Cappuccio to wykonał na naszym stoisku horecowym sam Maestro Latte Art Marcin Moczydłowski.
re
Witam,
ja z kolei nie przepadam za wykałaczkowaniem;) obecnie ćwicze tulipany, ale coś mi topornie idzie, chyba trzeba nieco mocniej napowietrzać mleka do tego typu tworów.
Poniżej kilka fotosów, żeby trzymać wątek przy życiu:
Dwie przelane (próbowałem lać ciągle z tą samą prędkości zgodnie z radami na TMC):
I dość symetryczna rozeta z użyciem całej powierzchni filiżanki (w końcu dobrałem odpowiednio prędkość lania:)):
Pozdrawiam,
dsc.
ja z kolei nie przepadam za wykałaczkowaniem;) obecnie ćwicze tulipany, ale coś mi topornie idzie, chyba trzeba nieco mocniej napowietrzać mleka do tego typu tworów.
Poniżej kilka fotosów, żeby trzymać wątek przy życiu:
Dwie przelane (próbowałem lać ciągle z tą samą prędkości zgodnie z radami na TMC):
I dość symetryczna rozeta z użyciem całej powierzchni filiżanki (w końcu dobrałem odpowiednio prędkość lania:)):
Pozdrawiam,
dsc.
ZR-71, Guatemala i inne
a ja ćwiczę... i mi nie wychodzi 
Jak tak próbuję rozłożyć ten proces na małe etapy, to ...wydaje mi się, że... nie idzie mi pierwsza faza, tzn od przechyłu dzbanka do...wypłynięcia mleka na powierzchnię - mam wrażenie, że...chyba zbyt dużo mleka wtedy wykorzystuję i potem brak miejsca w filiżance na tworzenie wykrętasów... albo jest inaczej, a tylko mnie się tak zdaje.
Nie wychodzi w każdym razie, i już
PS rozety w Waszych filiżankach dla mnie ... odjazdowe, ale prawie wszyscy macie skopany.... balans bieli
Jak tak próbuję rozłożyć ten proces na małe etapy, to ...wydaje mi się, że... nie idzie mi pierwsza faza, tzn od przechyłu dzbanka do...wypłynięcia mleka na powierzchnię - mam wrażenie, że...chyba zbyt dużo mleka wtedy wykorzystuję i potem brak miejsca w filiżance na tworzenie wykrętasów... albo jest inaczej, a tylko mnie się tak zdaje.
Nie wychodzi w każdym razie, i już
PS rozety w Waszych filiżankach dla mnie ... odjazdowe, ale prawie wszyscy macie skopany.... balans bieli
-
bartoromero
Dobrze doświadczeni koledzy prawią: trzeba z 10l mleka wydudlać, zanim uzyska się "powtarzalność" w tworzeniu latteartu. Mi dopiero kilka razy (od pół roku próbuję) wyszlo. Za każdym razem byłem zaskoczony, że się udało. Zwykle wtedy się udawało, kiedy odpuszczałem sobie starania 
Problem także w tym, że pijam wyłącznie espresso - mleczko jedynie dla mojej pani dolewam, zatem generalnie mniej okazji jest do ćwiczenia.
Nic to. Jak się nie psewrócis, to się nie naucys!
Problem także w tym, że pijam wyłącznie espresso - mleczko jedynie dla mojej pani dolewam, zatem generalnie mniej okazji jest do ćwiczenia.
Nic to. Jak się nie psewrócis, to się nie naucys!
Witam,
podstawowe instrukcje sa dosc malo skomplikowane, zakladajac, ze mleko jest dobrze spienione. Zaczynamy lejac z wiekszej wysokosci tak, aby mleko poszlo pod creme (mozna przechylic nieco filizanke, tak, aby glebokosc w miejscu 'wejscia' mleka byla wieksza) i w momencie, gdy chcemy zaczac cos rysowac zblizamy dzbanek do powierzchni. Ten krok jest w zasadzie decydujacy dla calego procesu. Jesli wykonamy go zbyt pozno nie wyrobimy się raczej z pelna rozeta i skonczymy z 1/3 kawy na blacie (patrz zdjecia wyzej:)). Za mocno napowietrzone mleko utrudni uzyskanie dobrego kontrastu i mozemy skonczyc z biala plama na srodku filizanki, zamiast faktycznej rozety. Predkosc lania mozna dobierac dowolnie, wysoka daje mocno zawiniete galezie, niska na ogol daje grubsze galezie, ale ponownie moze prowadzic do obnizenia kontrastu i zalania detali.
Wszystko powyzsze przychodzi praktycznie samo jak juz wylejemy sporo mleka.
Pozdrawiam,
dsc.
podstawowe instrukcje sa dosc malo skomplikowane, zakladajac, ze mleko jest dobrze spienione. Zaczynamy lejac z wiekszej wysokosci tak, aby mleko poszlo pod creme (mozna przechylic nieco filizanke, tak, aby glebokosc w miejscu 'wejscia' mleka byla wieksza) i w momencie, gdy chcemy zaczac cos rysowac zblizamy dzbanek do powierzchni. Ten krok jest w zasadzie decydujacy dla calego procesu. Jesli wykonamy go zbyt pozno nie wyrobimy się raczej z pelna rozeta i skonczymy z 1/3 kawy na blacie (patrz zdjecia wyzej:)). Za mocno napowietrzone mleko utrudni uzyskanie dobrego kontrastu i mozemy skonczyc z biala plama na srodku filizanki, zamiast faktycznej rozety. Predkosc lania mozna dobierac dowolnie, wysoka daje mocno zawiniete galezie, niska na ogol daje grubsze galezie, ale ponownie moze prowadzic do obnizenia kontrastu i zalania detali.
Wszystko powyzsze przychodzi praktycznie samo jak juz wylejemy sporo mleka.
Pozdrawiam,
dsc.
ZR-71, Guatemala i inne
-
RAF77
re
Witam,
wazne jest zeby pozwolic mleku rysowac czekajac na moment wyplyniecia na powierzchnie. Proby 'wymuszenia' poprzez machanie dzbankiem na boki najczesciej daja marne rezultaty.
Pozdrawiam,
dsc.
wazne jest zeby pozwolic mleku rysowac czekajac na moment wyplyniecia na powierzchnie. Proby 'wymuszenia' poprzez machanie dzbankiem na boki najczesciej daja marne rezultaty.
Pozdrawiam,
dsc.
ZR-71, Guatemala i inne
-
Joanna T.
- kawa w żyłach
- Posty: 924
- Rejestracja: wt 23 sty 2007, 12:09
- Sprzęt: zazwyczaj dwugrupowe maszyny gastro
Blog o kawie i herbacie: libracafe.blogspot.com
Sklep z kawą i herbatą: sklep.libracafe.pl
Sklep z kawą i herbatą: sklep.libracafe.pl
nad kontrastem pracuje już troche ale tylko czasem wychodzi Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości