VAT a cena kawy

[loock]

Puszczę obrazę mimo uszu.
I pozwolę się nie zgodzić z Twoją tezą.

A czemuż to się nie zgadzasz hę? A to prawda, że włosi to lenie, nieroby i ignoranci?

Nie chciałem Cię obrazić kolego Pattaya, nic z tych rzeczy. Patrzysz po prostu na świat z innej perspektywy niż ja. Mnie takie stwierdzenia po prostu bawią a Ty je powtarzasz za innymi jak mantrę.

[pattaya]

Widzę ,że należysz do ludzi , którzy traktują z góry wszystkich ośmielających się mieć inne zdanie.
Jeżdżę po Europie i nie tylko, od dziecka i rozmawiam z ludźmi.
Słyszę co o nas myślą. Niczego nie powtarzam po innych,to moje własne doświadczenia.
Baw się dalej.

[marctwain]

Tutaj zgodzę się z kolegą @loock. W kwestii wyświechtanego sloganu. Jest niesłuszny i krzywdzący. I jak na razie to te narody, które mają "jasna i czystą sytuację ustrojowo-prawną" gaszą pożary w Grenoble itp.

A wracając do pytania i akcyzę na kawę: niektórzy "kawiarze" są na takim etapie poznawczym smaku, że żadna podwyżka takiego podatku chyba nie robi różnicy. Czy to będzie 5 czy 15% na kg. Chyba, że kartki wprowadzą.

[loock]

Nikogo nie traktuję z góry. Po prostu się nie zgadzam z Tobą i tyle, bo moje doświadczenia są zupełnie inne I nie bierz wszystkiego tak "do siebie", nie warto Warto za to pewne kwestie traktować z przymrużeniem oka

I nie warto tych 500 postów kasować, bo to jest kupa roboty. //Jogi-mod

[pattaya]

Najpierw piszesz , że moje stwierdzenie Cię śmieszy i bawi a potem ,żebym nie brał tego do siebie?
Wybacz , ale chyba nie potrafisz rozmawiać z ludźmi.

[loock]

Jakbyś obiektywnie zinterpretował moją wypowiedź to byś doszedł do innego wniosku

Przypominam, że wątek dotyczy czego innego i ciągnięcie w nieskończoność przepychanek, czyja racja jest "mojsza" doprowadzi zaraz do ich wycięcia. //Jogi-mod

[Delizia.pl]

Panowie, odbiegacie od tematu:) jeśli już mówicie o cechach narodowych to na pewno kłótliwość, na każdym forum jest to samo, każdy ma swoją rację której święcie broni:)

[maro]

Witam, to kombinatorstwo nie wzięło się z powietrza:) 123 lata zaborów, 2 wojny światowe, 45 lat komuny - ludzie nauczyli się "radzić sobie".
W normalnym państwie (niskie podatki, przejrzyste prawo, mała biurokracja) takie coś można by nazwać przedsiębiorczością.
Tylko, że my nie żyjemy w normalnym państwie a ucisk fiskalny jest ogromny, największymi cwaniakami i oszustami nazwał bym polityków.

No i na tym w zasadzie można by zakończyń spór o "uczciwości".
Akcyza na papierosy wynosi coś około 35%, VAT to kolejne 22% czyli łącznie około 60% ceny to podatki. Jeśli w przypadku kawy będzie to wyglądać analogicznie to ilu z Was zapłaci za kilo dobrego ziarna np. 200 zł - w sklepie po wprowadzeniu akcyzy, jeśli będzie miał okazję kupować o połowę taniej czyli po aktualnych i tak dość wysokich cenach ?

[ginos]

VAT tak naprawdę wogóle nie jest potrzebny. Jest szkodliwy i w bardzo negatywny sposób wpływa na gospodarkę. Przedsiębiorca ma zapłacić podatek i tyle. Po co jakieś VAT-y. Ja pracuję i państwo od mojego zarobku zabiera podatek, następnie idę do sklepu kupuję jakiś produkt i kolejny raz płacę podatek w postaci VAT-u. Czy to nie jest okradanie w majestacie prawa. Każdy kto zarabia ma płacić podatek i to powinno wystarczyć. A co oznacza podniesienie VAT-u - ni mniej ni więcej tylko oszczędności ale u zwykłych ludzi. Jak gospodarka ma się rozwijać kiedy się ją zarzyna VAT-em. Mechanizm gospodarki jest bardzo prosty. Kiedy ja mam więcej pieniędzy to i kupię więcej nawet zacznę sięgać po te bardziej luksusowe produkty i tak rynek się rozwija. Zwiększa się popyt to i podaż się musi zwiększyć, powstają nowe miejsca pracy, więcej ludzi pracuje to i więcej z nich płaci podatki - przecież to jest normalna ekonomia. Nie trzeba mieć mgr aby to rozumieć. Ale niestety u nas to nawt prawa ekonomi się nie sprawdzają. A wszystko jest takie proste, niestety władza lubi bardzo komplikować sobie wszystko. Podniesienie VAT- spowoduje, że ludzie przestaną kupować pewne rodzaje towarów albo będą kupowac ich mniej. Spadnie popyt to i podaż też. Stanie produkcja, trzeba będzie zwolnić ludzi, którzy zasilą tę rzeszę bezrobotnych i tak rząd przyczyni się do pogorszenia statutu majątkowego swoich obywateli - przecież to jest działanie szkodliwe wzgledem obywateli o których państwo powinno dbać. To powinno być karalne. Rynek powinien móc sam się regulować. Co dobre to się utrzyma a co nie upadnie. Na miejsce tych co upadły powstaną nowe itd. Proste i łatwe więc tylko trzeba chcieć. VAT musi zostać zlikwidowany. Kawiarnie bedą mogły powstawać i zawsze będą pełne ludzi, bo nas będzie stać na espresso, które wtedy będzie mogło kosztować tylko 2 może 3 zł nawt i pięć razy dziennie. A kiedy będzie nas na nie stać wtedy staniemy się bardziej wyczuleni na jakość i tak wymusimy na właścicielach dbanie o jakość po to aby istnieć na rynku. Jedno idzie w parze z drugim. Prosta zależność, ale niestety niektórym bardzo ciężko to zrozumieć a szkoda bo może być tak fajnie, łatwo i przyjemnie.

Pozdrawiam

[Delizia.pl]

Witam, w każdym kraju "demokratycznym" wszystkie dobra i usługi są opodatkowane wielokrotnie, płacimy podatek od podatku od podatku.
Najbardziej szkodliwym podatkiem jest dochodowy - gdyż kara za zarabianie pieniędzy (wydajną prace), natomiast podatek VAT kara za wydawanie.

Wszystkie podatki istnieją tak naprawdę po to, żeby utrzymać biurokratów. Np. akcyza w paliwie, która hamuje rozwój gospodarki, wcale nie jest przeznaczana na budowę dróg. To całe opiekuńcze państwo to tylko slogan, dzięki któremu można zatrudnić kolejne rzesze urzędników, bo tak naprawdę do potrzebujących płyną marne grosze, reszta jest wydawana na "obsługę".

[Młody]

No to albo się zabić albo przeprowadzić do Monako. Inaczej życie traci sens.

[vampiros]

Widzę panowie, że dla Was wszystko jest na prawdę proste. Aż dziw, że w wyborach nie startujecie. Lepiej zakombinować i oszukać gdzie się da... Jakoś ta metoda też nie przyniosła nikomu dobrobytu.

[burlap]

Jeśli nie lubicie podatków, raczej wybierzcie Andorę. W Monako wprawdzie PIT 0%, ale VAT 19,6%/5,5%.

[slavik]

Lubimy...nie lubimy - czy to coś zmieni?
Decyzja zapadła, "kaganiec" założony...żeby tylko nie zacisnął się o parę dziurek dalej...
Jeśli kawa stanie się towarem zbyt luksusowym, zawsze można wrócić do tradycyjnej zalewajki z gotowych marketowych mielonek.

[kawcio]

A mi się raczej wydaje, że tego rodzaju 'powrót' już nie jest możliwy.....