Sitko, doza i standardy
- pytlakos
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 116
- Rejestracja: sob 03 mar 2007, 1:00
- Sprzęt: Isomac Tea II, Macap MD5
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Sitko, doza i standardy
Moglibyście proszę wyjaśnić jak to jest? Z jednej strony wytyczne mówią, że doza dla pojedynczego i podwójnego sitka to odpowiednio 7 i 14 gram. Z drugiej strony w sitkach (przynajmniej moich) mieści się po kilka gram więcej. Na wszelkich filmikach z sieci lub w kawiarniach bariści ładują sitka do pełna, czyli więcej niż standard (chociaż robią tak pewnie dlatego, że tak jest po prostu szybciej i wygodniej).
Stosowanie się do wytycznych jest tez o tyle dziwne, że po wsypaniu 8 g kawy do sitka pojedynczego, kawy było na tyle mało, że nie dało się tego ubić. Używając bardzo małej siły tamper zatrzymał się na zwężeniu sitka.
Jaka jest więc optymalna strategia w domowych warunkach?
Stosowanie się do wytycznych jest tez o tyle dziwne, że po wsypaniu 8 g kawy do sitka pojedynczego, kawy było na tyle mało, że nie dało się tego ubić. Używając bardzo małej siły tamper zatrzymał się na zwężeniu sitka.
Jaka jest więc optymalna strategia w domowych warunkach?
Ostatnio zmieniony czw 08 gru 2011, 16:53 przez pytlakos, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zagląda śmielej
- Posty: 49
- Rejestracja: ndz 11 wrz 2011, 19:15
- Sprzęt: AP + TCM;
Ascaso Steel UNO PROF + i-2 steel;
Re: Sitko, doza i standardy
Ja również podepnę się do pytania.
Do podwójnego sitka w Steel UNO PROF dałem 14 gram, tamper wszedł bardzo głęboko do sitka, a po ekstrakcji pozostało błoto.
Dobrze uformowane ciastko otrzymuję przy dozie 19 +- 1 gram. Wtedy także tamper wchodzi do sitka na wysokość stopy (około 6mm).
Do podwójnego sitka w Steel UNO PROF dałem 14 gram, tamper wszedł bardzo głęboko do sitka, a po ekstrakcji pozostało błoto.
Dobrze uformowane ciastko otrzymuję przy dozie 19 +- 1 gram. Wtedy także tamper wchodzi do sitka na wysokość stopy (około 6mm).
Re: Sitko, doza i standardy
Wytyczne przewidują 7 do 7,5 g w normie. Zgodne z normą doppio będzie więc z 15 g. Nie robię tego często, ale spróbowałem niedawno pojedynczego sitka z 8 g. Było to idealnie równo ze zwężeniem po ubiciu. Wyszło nawet nieźle. W przypadku 7 g trzeba by używać małego tampera.
Prawie idealną porcją jest też u mnie 16 g (do 16,2). Dopiero ostatnia mieszanka wymagała zejścia do 15,5, bo prysznic zaczynał dotykać do ciastka i robił się kanał. Może to wina zawartości Blue Mountain, a już mi się wydawało, że jej obecność jest niezauważalna.
Szczerze mówiąc kiedyś przez przypadek zaparzyłem z 15 g i to wydało mi się okropną lurą. Z 14 g raczej sobie nie wyobrażam. Blonding byłby po 5 sekundach.
Są też podwójne sitka do ekspresów domowych (pewnie też i gastro) np. Gaggii, Silvii czy właśnie Ascaso, które mieszczą bez problemu 19 czy 20 g. Też kiedyś na Gaggii oscylowałem wokół tej górnej granicy. Wtedy można sobie pozwolić na grubsze mielenie i mocniejsze ubijanie. Kawa wychodzi intensywniejsza, ale wciąż poprawna.
Tak więc jak dla mnie 8 i 16 g to ideał. Różnice zależą też pewnie od rodzaju maszyn i samych sitek, bo nie trudno zauważyć, że są sitka z mniejszymi i większymi dziurkami. U mnie np. teraz sporo fusów się przeciska do filiżanki. W Gaggii o dziwo dziurki są minimalnie mniejsze. W takim przypadku 14 g może się okazać OK.
Teraz 16 g zmielone pod Rocketa wsypane do sitka Gaggii zajmuje niewiele miejsca, woda i tak ledwo się przeciska, po zaparzeniu pozostaje jeziorko, ale smak i tak jest zarąbisty.
Myślę, że w tym przypadku możemy też mówić o jakichś granicach zdrowego rozsądku. Czysta norma wnosi tu tylko pewną wskazówkę, którą trzeba dopasować do zastanych warunków. Całość ma się złożyć na powtarzalny efekt aromatycznego, olejstego i słodkiego espresso.
Prawie idealną porcją jest też u mnie 16 g (do 16,2). Dopiero ostatnia mieszanka wymagała zejścia do 15,5, bo prysznic zaczynał dotykać do ciastka i robił się kanał. Może to wina zawartości Blue Mountain, a już mi się wydawało, że jej obecność jest niezauważalna.

Są też podwójne sitka do ekspresów domowych (pewnie też i gastro) np. Gaggii, Silvii czy właśnie Ascaso, które mieszczą bez problemu 19 czy 20 g. Też kiedyś na Gaggii oscylowałem wokół tej górnej granicy. Wtedy można sobie pozwolić na grubsze mielenie i mocniejsze ubijanie. Kawa wychodzi intensywniejsza, ale wciąż poprawna.
Tak więc jak dla mnie 8 i 16 g to ideał. Różnice zależą też pewnie od rodzaju maszyn i samych sitek, bo nie trudno zauważyć, że są sitka z mniejszymi i większymi dziurkami. U mnie np. teraz sporo fusów się przeciska do filiżanki. W Gaggii o dziwo dziurki są minimalnie mniejsze. W takim przypadku 14 g może się okazać OK.
Teraz 16 g zmielone pod Rocketa wsypane do sitka Gaggii zajmuje niewiele miejsca, woda i tak ledwo się przeciska, po zaparzeniu pozostaje jeziorko, ale smak i tak jest zarąbisty.

Myślę, że w tym przypadku możemy też mówić o jakichś granicach zdrowego rozsądku. Czysta norma wnosi tu tylko pewną wskazówkę, którą trzeba dopasować do zastanych warunków. Całość ma się złożyć na powtarzalny efekt aromatycznego, olejstego i słodkiego espresso.

?
Rocket CC | Mazzer MM | Gaggia G | Aeropress A| Moka M


-
- kawa w żyłach
- Posty: 424
- Rejestracja: śr 25 kwie 2007, 16:03
- Sprzęt: do kawy...
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Sitko, doza i standardy
Było o tym w kilku miejscach, m.inn. w wątku o kanałowaniu. Wyjść jest w zasadzie kilka:
a./ olać sprawę i ładować tak jak "bariści" na filmach
b./ załatwić sobie tamper o mniejszej średnicy, ładować mniej i ubijać to tym mniejszym tamperem
c./ zmienić sitka na takie o prawie pionowych ściankach bocznych i ubijać tym tamperem co masz
d./ jeżeli kawa przy mniejszej dozie rozwala się w sitku podczas ekstrakcji to kupić zestaw tzw płytkich sitek 6 i 12g, gdzie przy overdosingu nie wpakujesz więcej niż 7,5-8g do pojedynczego i 14-14,5g do podwójnego
W zależności od maszyny i konstrukcji grupy do pojedynczego standardowego 7g sitka potrafi wejść nawet 10g kawy a do zwykłego 14g podwójnego - 18-20g kawy
a./ olać sprawę i ładować tak jak "bariści" na filmach

b./ załatwić sobie tamper o mniejszej średnicy, ładować mniej i ubijać to tym mniejszym tamperem
c./ zmienić sitka na takie o prawie pionowych ściankach bocznych i ubijać tym tamperem co masz
d./ jeżeli kawa przy mniejszej dozie rozwala się w sitku podczas ekstrakcji to kupić zestaw tzw płytkich sitek 6 i 12g, gdzie przy overdosingu nie wpakujesz więcej niż 7,5-8g do pojedynczego i 14-14,5g do podwójnego
W zależności od maszyny i konstrukcji grupy do pojedynczego standardowego 7g sitka potrafi wejść nawet 10g kawy a do zwykłego 14g podwójnego - 18-20g kawy

- n-krzychu
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 123
- Rejestracja: śr 09 cze 2010, 23:07
- Sprzęt: młynek i-steel Ascaso
ekspres Ascaso Uno Prof PID - Lokalizacja: Bolesławiec Śl
Re: Sitko, doza i standardy
W moim też stanowczo potrzeba było znacznej "overdozy". Tylko używam pojedynczych.Do... sitka w Steel UNO PROF ...
Zainwestowałem w http://www.all4gastro.pl/pl/p/Sitko-do-kawy-7-gr./325
A jak chcesz podwójne http://www.all4gastro.pl/pl/p/Sitko-do-kawy-14-gr./326
U mnie jest lepiej.
- rafla
- kawa w żyłach
- Posty: 332
- Rejestracja: sob 04 gru 2010, 22:46
- Sprzęt: Krups, Eureka, Ascaso, Jura, Bialetti
- Lokalizacja: Galicja
Re: Sitko, doza i standardy
Też je mam, ładuję do nich po 16g i jest git.A jak chcesz podwójne http://www.all4gastro.pl/pl/p/Sitko-do-kawy-14-gr./326
"Yo I'm a lazy arse, scruffy hair, outa bed stumbling... Grumbling: Where's my Coffee?"
- pytlakos
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 116
- Rejestracja: sob 03 mar 2007, 1:00
- Sprzęt: Isomac Tea II, Macap MD5
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Sitko, doza i standardy
No właśnie, czyli te standardy to takie mało życiowe skoro praktycznie wszyscy robią inaczej
.
Jednym słowem trzeba ładować więcej i tyle...

Jednym słowem trzeba ładować więcej i tyle...
- kawcio
- S Z A M A N
- Posty: 3474
- Rejestracja: czw 25 gru 2008, 0:22
- Sprzęt: VibiemmeHX|M4D|RB
Santos#4|Porlex
Hario[FP/V60/TCA-2]
Aeropress|Clever|CM-6A
Bialetti Dama
Gene Cafe - Lokalizacja: Warszawa
Re: Sitko, doza i standardy
Problemem jest określenie objętości espresso, pomiar w ml jest niewystarczający, albo często mylący, dlatego też należałoby to ważyć.
Każdy z nas pewnie miał sytuację, kiedy shotglass wypełnił się po brzegi w 26sek (50ml) i po minucie okazało się że jest 30-35ml, bo resztę wcześniej zajmowała crema....
Te standardy trzeba odpowiednio niestety naginać kiedy stosujemy swoje ulubione sitka i ciśnienia w maszynie.
Moje sitko 17g-owe na ogół daje 32g masy espresso w 27-28sek, sitko LaMy 19g w 28-30sek 36g, potrójne 21g w 29-31 sek 38-40g przy 9.5bara ciśnienia.
Każdy z nas pewnie miał sytuację, kiedy shotglass wypełnił się po brzegi w 26sek (50ml) i po minucie okazało się że jest 30-35ml, bo resztę wcześniej zajmowała crema....
Te standardy trzeba odpowiednio niestety naginać kiedy stosujemy swoje ulubione sitka i ciśnienia w maszynie.
Moje sitko 17g-owe na ogół daje 32g masy espresso w 27-28sek, sitko LaMy 19g w 28-30sek 36g, potrójne 21g w 29-31 sek 38-40g przy 9.5bara ciśnienia.
Drip: Ethiopian Shegole Limu | Bolivian Finca Espinoza
Espresso: Black Dog | Flower King
Espresso: Black Dog | Flower King
Re: Sitko, doza i standardy
Testował już ktoś sitka VST http://www.prorista-shop.com/Zubehoer/ , troche drogie ale już dużo pochlebnych opini http://www.coffeegeek.com/opinions/mark ... 04-29-2011
- Maciej1
- kawa w żyłach
- Posty: 396
- Rejestracja: ndz 15 sie 2010, 12:19
- Sprzęt: R58|Fiorenzato F64 EVO
- Lokalizacja: Słubice
Re: Sitko, doza i standardy
Podobno mają o wiele większą dokładność wykonania. Właśnie mam zamiar sobie kupić, tylko w sklepie Priorista są dostępne tylko przy zakupie ich tampera, pięknego ale bardzo drogiego. Za to w http://www.nuova-ricambi.de/shop/de/La-Marzocco/Siebe, można kupić same. Wymagany tamper 58,3 mm. Jak ktoś jest chętny, to może się przyłączyć do zamówienia.
Jeszcze się zastanawiam, bo te też są godne uwagi ( polerowane ) http://www.tidaka.net/contents/de/d7_Si ... latte.html
Jeszcze się zastanawiam, bo te też są godne uwagi ( polerowane ) http://www.tidaka.net/contents/de/d7_Si ... latte.html
_, w kolejce _
- pytlakos
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 116
- Rejestracja: sob 03 mar 2007, 1:00
- Sprzęt: Isomac Tea II, Macap MD5
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Sitko, doza i standardy
Z ciekawości namieliłem całe pojedyncze sitko, tak żeby bez ubijania z lekkim rozgarnięciem było na równo z brzegiem i potem zważyłem... było 12,5 g. To chyba jednak trochę za dużo jak na pojedynczą porcję, chyba też za dużo żeby powiedzieć overdosing.
Ktoś z Was korzysta z pojedynczych sitek? Jesli tak to jak dozujecie?
Podwójne sitko było prawie na full i miało 18 g. To też sporo, ale przynajmniej to nie 24
. Tutaj będę dalej eksperymentował na linii 14-18.
Kawcio: co to znaczy "masa espresso" i jak to może wynikać bezpośrednio z wielkości sitka?
Ktoś z Was korzysta z pojedynczych sitek? Jesli tak to jak dozujecie?
Podwójne sitko było prawie na full i miało 18 g. To też sporo, ale przynajmniej to nie 24

Kawcio: co to znaczy "masa espresso" i jak to może wynikać bezpośrednio z wielkości sitka?
- Remogiusz
- ojciec chrzestny
- Posty: 2075
- Rejestracja: wt 02 lis 2010, 1:21
- Sprzęt: W stopce
- Lokalizacja: WroLOVE / Pyrlandia
Re: Sitko, doza i standardy
O ile zrozumiałem Kawcia, to masa espresso równa się masie ekstraktu bez naczynia w które jest wlewane 
W sumie ciekawe rzeczy Kawcio podaje. A jak ocena tychże "organoleptyczna"? Która doza i sitko subiektywnie oceniasz jako najbardziej udane? Są różnice?
A jak jest z temperaturami w poszczególnych sitkach? Chodzi mi o to, czy dana temperatura drastycznie wpływa na jakość naparu z sitka powiedzmy 18-sto gramowego a takiego, potrójego.

W sumie ciekawe rzeczy Kawcio podaje. A jak ocena tychże "organoleptyczna"? Która doza i sitko subiektywnie oceniasz jako najbardziej udane? Są różnice?
A jak jest z temperaturami w poszczególnych sitkach? Chodzi mi o to, czy dana temperatura drastycznie wpływa na jakość naparu z sitka powiedzmy 18-sto gramowego a takiego, potrójego.
Hardware: Rocket , GAGGIA, Bialetti, FP, Dripper / jedyny słuszny młynek, macap mx900
Software: co kurier przyniesie...(Ariadna)
Software: co kurier przyniesie...(Ariadna)
- pytlakos
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 116
- Rejestracja: sob 03 mar 2007, 1:00
- Sprzęt: Isomac Tea II, Macap MD5
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Sitko, doza i standardy
W sumie to było dosyć jasne o co chodziło z masą... ale zdziwił mnie tekst mówiący, że sitko X daje akurat tyle espresso (bo w sumie nie ma znaczenia czy mierzymy w mililitrach czy w gramach). Spodziewałbym się, że wpływają na to inne czynniki racze niż akurat to konkretne sitko.
Re: Sitko, doza i standardy
A ja jakoś nie bardzo mogę to pojąć. Według wszelkich znaków na niebie i ziemi z 17 gramów powinno wypłynąć w około 20 sekund około 50-60 ml, co mniej więcej równa się 50 gramów.(???)17g-owe na ogół daje 32g masy espresso w 27-28sek
A kolejna ciekawostka to właśnie filmik przytoczony przez kawcia w innym wątku. Tak sobie skojarzyłem, że GS3 ma znaczek INEI, a do sitka wlazło tam 19,6 g kawy. Wskazuje to, że INEI ma jednak bardzo elastyczne normy.
?
Rocket CC | Mazzer MM | Gaggia G | Aeropress A| Moka M


-
- S Z A M A N
- Posty: 8535
- Rejestracja: sob 30 kwie 2005, 11:16
- Sprzęt: E61, FB70, Sublima, MSJ, K30, R55, W15A, W1
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontaktowanie:
Re: Sitko, doza i standardy
Nigdy te normy nie były restrykcyjne i aptekarskie... 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości