15tyś to rzeczywiście małe miasto. Sam pochodzę z podobnego (11 tyś) i kawiarnia moim zdaniem to niezbyt dobry pomysł.
Niemniej jednak warto byłoby przeprowadzić badania marketingowe. Może jakaś wkładka w lokalnej gazecie? W niej kilka pytań odnośnie zapotrzebowania, oczekiwań, akceptowalnych cen?
Na zachętę można rozlosować kilka-kilkanaście niedrogich upominków (np. pendrive'ow - znikomy koszt). Poznasz wtedy popyt i zobaczysz czy warto wejść w ten interes, i jeśli warto to z jaką ofertą i na jakim poziomie ustalić ceny. Ważne, żebyś dobrze ułożył ankietę, nie zapominając o pytaniach filtrujcych (np. Czy na codzień pija Pani/Pan kawę) i oczywiście pomijając zbyt dociekliwe pytania (np. o dochody).
Do tego możesz pomyśleć o ankiecie wyskakującej jako okienko pop-up przy włączeniu strony Twojego miasta.
Badania rynku to często kluczowy krok przy wchodzeniu na rynek.
Jeśli chodzi o Franczyzę to raczej kiepski pomysł bo po 1. wątpię, abyś dostał franczyzę w tak małym miasteczku od którejś z sieci.
Po 2. musiałbyś spełniać szereg norm, standardów i co miesiąc odpalać część zysków. Do tego doszłyby kontrole i temu podobne.
A za samą markę chyba nie ma sensu płacić tak wysokiej ceny, szczególnie, że jak sam mówiłeś - konkurencja u Was żadna.
Przede wszystkim musiałbyś pamiętać, żeby kawa była świetnej jakości od samego początku do ostatniego łyczka. Jeśli kawa będzie dobra - będziesz miał klientelę. Do tego kwestia wystroju - ważne, żeby ludzie chcięli tam siedzieć, a nie wejść i wyjść. Sądzę, że fast-foodowy styl (jak np. CoffeHeaven) nie zda egzaminu ze względu na większą ilość czasu posiadanego przez ludzi w takim miasteczku.
BTW. Dobrym przykładem przewagi kawiarni niesieciowych nad sieciówkami są Arkady Wrocławskie. Są tam dwie sieciówki (CoffeHeaven i W biegu Caffe) i dwie niesieciówki (Lulu Caffe i Fashion Cafe). CH i W Biegu Cafe zazwyczaj są zapełnione w 1/3-1/2, kiedy do Lulu czekam na stolik, chociaż mają ich 2 razy więcej niż sieciówki. Fashion Caffe też nigdy nie świeci pustkami

.
A jeśli chodzi o jakość kawy i wyregulowanie wszystkich diabelskich maszyn to myślę, że znajdzie się tu wielu forumowiczów, którzy w zamian za pogawędkę, miło spędzony czas i w efekcie znakomitą kawę chętnie Ci we wszystkim pomogą

.
Pozdrawiam, Kuba
