Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
-
- zagląda całkiem śmiało
- Posty: 52
- Rejestracja: pt 09 lis 2012, 10:24
- Sprzęt: Expres i młynek: Ascaso Steel Uno Prof Pid
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
Dzięki bardzo
Większość wątków już wcześniej przeczytałem, niemniej jednak zawsze coś tam można doczytać. Sporo osób zmieniało sitka na mniejsze i różne, dopasowywało je do tampera lub odwrotnie. I tutaj jest moja ciekawość czy dedykowane sitko i tamper przez firmę ascaso spełnia oczekiwania. Wiem jedynie to, że tamper jest ciut mniejszy od sitka.
Dobrze gdyby wypowiedzieli się ci co posiadają już taki sam sprzęt (slavik – co sądzisz o ascaso – chyba gdzieś czytałem, że miałeś coś podobnego).
Większość wątków już wcześniej przeczytałem, niemniej jednak zawsze coś tam można doczytać. Sporo osób zmieniało sitka na mniejsze i różne, dopasowywało je do tampera lub odwrotnie. I tutaj jest moja ciekawość czy dedykowane sitko i tamper przez firmę ascaso spełnia oczekiwania. Wiem jedynie to, że tamper jest ciut mniejszy od sitka.
Dobrze gdyby wypowiedzieli się ci co posiadają już taki sam sprzęt (slavik – co sądzisz o ascaso – chyba gdzieś czytałem, że miałeś coś podobnego).
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
Ascaso..., mam tylko młynek (jedyny słuszny...
)
Natomiast sitko i tamper dedykowane...
Tak musi być, przecież firma nie daje na wyposażeniu akcesoriów niespełniających swojego zadania.
Tamper można zawsze dopasować dokładniej, mierząc wewnętrzny obwód sitka, oczywiście w górnej części.
Stawiałbym raczej na jakość kawy, jej świeżość, sposób palenia.
Zerknąłeś pewno na oferty naszych palarni i importerów...?

Natomiast sitko i tamper dedykowane...
Tak musi być, przecież firma nie daje na wyposażeniu akcesoriów niespełniających swojego zadania.
Tamper można zawsze dopasować dokładniej, mierząc wewnętrzny obwód sitka, oczywiście w górnej części.
Stawiałbym raczej na jakość kawy, jej świeżość, sposób palenia.
Zerknąłeś pewno na oferty naszych palarni i importerów...?
Malawi Mzuzu Geisha - idę po Ciebie 
Cellini-i-mini/Z..haus/Skerton/v60

Cellini-i-mini/Z..haus/Skerton/v60
- rafla
- kawa w żyłach
- Posty: 332
- Rejestracja: sob 04 gru 2010, 22:46
- Sprzęt: Krups, Eureka, Ascaso, Jura, Bialetti
- Lokalizacja: Galicja
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
U mnie największy wpływ na kanałowanie ma kawa. Świeża (miesiąc góra dwa), z lodówki 30 minut przed mieleniem do hopera. Jeśli kawa poleży pół dnia w hoperze mam gwarantowany kanał. Pojedynczego sitka nigdy nawet nie użyłem.
Sitko podwójne fakt, zmieniłem, oryginalne ascaso chyba na 18g, kupiłem inne na 16g i tamper 58, ale czy to miało wpływ na kanałowanie... z perspektywy czasu nie potrafię potwierdzić. Sprzęt uno prof + eureka.

"Yo I'm a lazy arse, scruffy hair, outa bed stumbling... Grumbling: Where's my Coffee?"
-
- zagląda całkiem śmiało
- Posty: 52
- Rejestracja: pt 09 lis 2012, 10:24
- Sprzęt: Expres i młynek: Ascaso Steel Uno Prof Pid
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
zmieniłem, oryginalne ascaso chyba na 18g, kupiłem inne na 16g i tamper 58
Dlaczego zmieniłeś sitko ?
Moje oryginalne sitko podwójne mieści ok.19,0g i dokupiłem tamper 57mm. Znowu zmieniłem kawę na wcześniej kupioną z marketu - już trochę lepiej (kawa? taka jaka cena

Zastanawiam się nad Twoją zmianą sitka i tampera. Do oryginalnego sitka z ascaso - tamper 58mm się nie zmieści (na początku sitka - tak).
Jeżeli masz już jakiś efekt parzenia kawy - proszę podaj mi namiary zakupu sitka i tampera, jaką masz wagę dozy podwójnej ? bowiem doza 19,5g (zwłaszcza na jedną kawę) jest ciut za duża - z czasem być może się do tego przyzwyczaję.
Pytałem wiele osób (przez internet) jaka powinna być TA doza - oczywiście to "TOP SECRET" - sprawa naukowa. Może dla początkujących poniższy wywód się przyda i nie będą tracić kilogramów kawy (może ? ):
A tak na marginesie, sprawa ta przypomina mi fragment mojej pracy dyplomowej nt. "masa roztopionego jądra podczas zgrzewania". Pod kierunkiem naukowców początkowe obliczenia zaczęły się tak: Zakładamy, ze zgrzewarka ma moc 5 kVA itd... itd... i z dalszych wyliczeń wyszło, że masa tego jądra wynosi 0,5g.

A teraz robimy właściwą pracę dyplomową "na czysto" , która zaczyna się tak: " Zakładamy, ze masa jądra wynosi 0,5 g itd... itd... To moc zgrzewarki powinna wynosic 5kVA.

Może tak samo jest z dobieraniem dozy. Zakładamy, że nacisk tampera powinien być 15-20kg, głębokość ubicia 10mm ... To dobieramy taką grubość zmielenia kawy. A w rzeczywistości robimy to odwrotnie.
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
Ja tam sobie ubijam lekko, sypię z czubkim do sitka, byle prysznic się nie odgniatał. Wychodzi na to, że dozę mam ponad normatywną, zważę...
Co ciekawe, smakuje mi efekt końcowy.
Co ciekawe, smakuje mi efekt końcowy.
Malawi Mzuzu Geisha - idę po Ciebie 
Cellini-i-mini/Z..haus/Skerton/v60

Cellini-i-mini/Z..haus/Skerton/v60
- rafla
- kawa w żyłach
- Posty: 332
- Rejestracja: sob 04 gru 2010, 22:46
- Sprzęt: Krups, Eureka, Ascaso, Jura, Bialetti
- Lokalizacja: Galicja
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
1. Sitko zmieniłem bo nie chciałem tyle kawy w niego ładować lub chciałem mieć tamper 58mm jak inni. Nie pamiętam. 
2. Nie ćwicz na kawie z marketu, to zupełna strata czasu. Będziesz dochodził do zupełnie błędnych wniosków. Niestety kawa musi być dobra i świeża.
3. Nie mam pojęcia ile sypię kawy do sitka. Początkowo korzystałem z wagi i zawsze sypałem tyle samo, chyba to było 16g. W ten sposób miałem wyeliminowaną jedną zmienną. Z czasem przestało to mieć znaczenie, teraz zawsze wyrównuję kawę w ten sam sposób więc doza jest podobna, ale nie stała.
4. Sitko mam z all4gastro, w sumie to się nazywało 14g
Ale tyle to w nim stanowczo za mało. Tamper płaski Beyond the bean.
5. To tematu podejdź bardziej doświadczalnie, tylko praktyka czyni mistrza, nie teoria.

2. Nie ćwicz na kawie z marketu, to zupełna strata czasu. Będziesz dochodził do zupełnie błędnych wniosków. Niestety kawa musi być dobra i świeża.
3. Nie mam pojęcia ile sypię kawy do sitka. Początkowo korzystałem z wagi i zawsze sypałem tyle samo, chyba to było 16g. W ten sposób miałem wyeliminowaną jedną zmienną. Z czasem przestało to mieć znaczenie, teraz zawsze wyrównuję kawę w ten sam sposób więc doza jest podobna, ale nie stała.
4. Sitko mam z all4gastro, w sumie to się nazywało 14g

5. To tematu podejdź bardziej doświadczalnie, tylko praktyka czyni mistrza, nie teoria.

"Yo I'm a lazy arse, scruffy hair, outa bed stumbling... Grumbling: Where's my Coffee?"
-
- zagląda całkiem śmiało
- Posty: 52
- Rejestracja: pt 09 lis 2012, 10:24
- Sprzęt: Expres i młynek: Ascaso Steel Uno Prof Pid
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
Wszystko się zgadza. Z czasem zapomnimy ile gram dokładnie sypiemy i jak mocno ubijamy – wejdzie to w nawyk. Ale potrzeba na to jest trochę czasu i ćwiczeń. Jednak warunki początkowe muszą jakieś być.
Kawę już wcześniej kupiłem – jak se naważyłem to muszę ją wypić (zostało mi jeszcze 1,5 kg)
, ale już mi tak bardzo nie szkoda wylewać do zlewu czy robić kilka pod rząd. Jeszcze czeka mnie walka z mlekiem, ale to juz na inny wątku.
A teraz z drugiego marginesu:
mam akwarium holenderskie a w nim paletki. Kiedyś odmierzałem wagą (dokładność 0,05g) i strzykawką ilość nawozu dla roslin – do momentu opanowania sytuacji. Teraz od niechcenia „na oko” sypie łyżeczką lub „chlusnę” z butelki i też jest bardzo dobrze.
Tak samo będzie z kawą. A sitko spróbuję zmienić na mniejsze ok.16g z tamperem 57 mm.
pozdrawiam i dzięki wszystkim.
Kawę już wcześniej kupiłem – jak se naważyłem to muszę ją wypić (zostało mi jeszcze 1,5 kg)

A teraz z drugiego marginesu:


pozdrawiam i dzięki wszystkim.

-
- zagląda od święta
- Posty: 14
- Rejestracja: sob 24 lis 2012, 17:43
- Sprzęt: Quick Mill 0820R, i2-mini, tamper Motta 58 Bubinga, Vietnamese coffee filter
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
Nie czytałem wszystkiego więc nie wiem czy ktoś podrzucił już kiedyś ten link:
http://libra-cafe.blogspot.com/2013/01/ale-kana.html
Wydaje się dość sensowny
http://libra-cafe.blogspot.com/2013/01/ale-kana.html
Wydaje się dość sensowny
-
- zagląda całkiem śmiało
- Posty: 52
- Rejestracja: pt 09 lis 2012, 10:24
- Sprzęt: Expres i młynek: Ascaso Steel Uno Prof Pid
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
Dzięki.
Strona super. Przeczytałem część i jestem zadowolony. Właśnie nie zwracałem uwagi na usypywaną "górkę" z boku.
Co prawda jestem po kawie, ale robię juz drugą. Powoli zaczynam opanowywać "pojedyncze sitko".
Już przeszło mi " ILE TEJ KAWY IDZIE - za dużo ". Doszedłem do wniosku jak inni: trzeba nasypać tyle aby było dobrze, i skonczyć niestety te "szkockie nawyki".


Co prawda jestem po kawie, ale robię juz drugą. Powoli zaczynam opanowywać "pojedyncze sitko".

- Oskar1
- kawa w żyłach
- Posty: 309
- Rejestracja: śr 29 lut 2012, 15:45
- Sprzęt: Gaggia Classic, cà phê phin, młynek Iberital Challenge, Presso
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
Prawda, kawy nie należy żałować.
Do nasypywania to ja ostatnio wykorzystuję patent z kawałkiem kubka (plastikowy jednorazowy) - wtedy po nasypaniu kawy mogą potrząsnąć pf'em i równiej rozłożyć kawę bez obawy rozsypania - moim zdaniem to lepsze niż przesuwanie kawy palcem (o tamperze nie wspominając). Potem zdejmuję kubeczko-lejek, zgarniam delikatnie nadmiar i mogę ubijać.
Do nasypywania to ja ostatnio wykorzystuję patent z kawałkiem kubka (plastikowy jednorazowy) - wtedy po nasypaniu kawy mogą potrząsnąć pf'em i równiej rozłożyć kawę bez obawy rozsypania - moim zdaniem to lepsze niż przesuwanie kawy palcem (o tamperze nie wspominając). Potem zdejmuję kubeczko-lejek, zgarniam delikatnie nadmiar i mogę ubijać.
- Maciej1
- kawa w żyłach
- Posty: 396
- Rejestracja: ndz 15 sie 2010, 12:19
- Sprzęt: R58|Fiorenzato F64 EVO
- Lokalizacja: Słubice
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
Możesz jeszcze dodatkowo mając ten ucięty kubek zastosować przy okazji WDT aby rozprowadzić właściwie kawę.
_, w kolejce _
-
- zagląda całkiem śmiało
- Posty: 52
- Rejestracja: pt 09 lis 2012, 10:24
- Sprzęt: Expres i młynek: Ascaso Steel Uno Prof Pid
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
„Jak się nie sparzysz to nie uwierzysz” i tak u mnie
. Niestety rezygnuję z sitka pojedynczego, bo rzeczywiście nie da się osiągnąć tego co z sitka podwójnego
. Podejrzewam, że kształt i dno sitka na to wpływa – nie wiem. Ale nie poddaję się, bo dla jednej osoby (z podwójnego) kawa jest b.dobra , lecz trochę jest jej za dużo ( na dwie osoby to akurat ok.). Chyba będę szukał sitka podwójnego o mniejszej pojemności, ale takie aby pasowało do Ascaso – nie wiem czy wszystkie typy pasują. Może ktoś już coś nabył ?


-
- kawa w żyłach
- Posty: 336
- Rejestracja: śr 11 maja 2011, 9:20
- Sprzęt: Ascaso Steel Uno Prof Pid, Nuova Simonelli Musica, Mahlkönig Vario Home, Fiorenzato F6 D, Saeco MAC, Chemex, drippery, aeropress, syfon, phin.
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
A do jakiego ekspresu Ascaso szukasz sitek?
-
- zagląda całkiem śmiało
- Posty: 52
- Rejestracja: pt 09 lis 2012, 10:24
- Sprzęt: Expres i młynek: Ascaso Steel Uno Prof Pid
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
Dzięki za "expres w odpowiedzi"
Szukam sitka do Ascaso. Kupiłem u Janusza zestaw espres i osobno młynek Ascaso, dokupiłem też tamper 57mm - jest b.dobry bo nadaje się dedykowanego sitaka ( ale ta doza - za duża).
pozdrawiam
Szukam sitka do Ascaso. Kupiłem u Janusza zestaw espres i osobno młynek Ascaso, dokupiłem też tamper 57mm - jest b.dobry bo nadaje się dedykowanego sitaka ( ale ta doza - za duża).
pozdrawiam
-
- kawa w żyłach
- Posty: 336
- Rejestracja: śr 11 maja 2011, 9:20
- Sprzęt: Ascaso Steel Uno Prof Pid, Nuova Simonelli Musica, Mahlkönig Vario Home, Fiorenzato F6 D, Saeco MAC, Chemex, drippery, aeropress, syfon, phin.
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Kanałowanie a metody ubicia i młynki bezdozownikowe
Do mojego Steela pasują sitka od Faemy i Nuova Simonelli, od La Marzocco są za wysokie. Pasuje do nich 58 mm tamper.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości