Młynek i-mini i2 (ABS)
-
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 154
- Rejestracja: sob 01 sie 2009, 17:38
- Lokalizacja: Tarnów
Młynek i-mini i2 (ABS)
Po naczytaniu się lektury tego forum na temat espresso i młynków zdecydowałem się wreszcie na zakup młynka (jak w temacie) u Janusza.
Zastanawiam się jeszcze nad dwoma sprawami (sam sprawdzę to dopiero wtedy jak będę miał młynek u siebie) czy obudowa z tworzywa ABS nie będzie wpływała na niestabilność młynka w czasie mielenia (zbyt lekki) i na elektryzowanie się zmielonej kawy.
Zastanawiam się jeszcze nad dwoma sprawami (sam sprawdzę to dopiero wtedy jak będę miał młynek u siebie) czy obudowa z tworzywa ABS nie będzie wpływała na niestabilność młynka w czasie mielenia (zbyt lekki) i na elektryzowanie się zmielonej kawy.
Tygielki, Moka, DeLonghi Caffe Treviso, Ascaso Basic, i-mini i2 Black (ABS)
-
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 154
- Rejestracja: sob 01 sie 2009, 17:38
- Lokalizacja: Tarnów
Nie znam dokładnej budowy tego młynka więc wydawało mi się, że jednak gdzieś kontakt obudowy z mieloną kawą występuje ale jak tak twierdzisz Jogi, że nie to tylko mnie to uspokaja i utwierdza w przekonaniu, że robię dobry wybór.
Tygielki, Moka, DeLonghi Caffe Treviso, Ascaso Basic, i-mini i2 Black (ABS)
re
Witam,
kawa moze nie ma kontaktu z obudowa, ale drobiny kawy są naładowane i lubią się lepić do plastiku i nietylko (patrz dół aluminiowego uziemionego leja w moim Mazzer'ze)
Pozdrawiam,
dsc.
kawa moze nie ma kontaktu z obudowa, ale drobiny kawy są naładowane i lubią się lepić do plastiku i nietylko (patrz dół aluminiowego uziemionego leja w moim Mazzer'ze)
Pozdrawiam,
dsc.
ZR-71, Guatemala i inne
Dsc, wypowiedziałeś zbyt ogólną prawdę.
Obudowa w i-mini naprawdę nie ma żadnego kontaktu z kawą, bo kończy się poniżej dzióbka, który jest i tak we wszystkich modelach od dołu plastikowy (stanowi całość z obudową żaren), od góry co prawda jest metalowy dekiel, który przykrywa tylko sam "sufit" wylotu (trzy ścianki są plastikowe) i jest tak źle skonstruowany, że mimo swojej "metalowości" zostaje w nim za każdym razem przylepiony ogrom kawy. Więc, to że ten sufit będzie w tym przypadku z abs-u nic nie zmienia. I z tego, co mi się kojarzy tworzywo abs jest odporne na elektryzowanie. W definicji mówi się, że ma dobre właściwości izolacyjne.

?
Rocket CC | Mazzer MM | Gaggia G | Aeropress A| Moka M


Re: re
Jeśli Ci się kawa klei do "leja" to prawdopodobnie zmodyfikowałeś (świadomie lub nie) krateczkę przy wylocie z żaren. Gdy pierwszy raz zajrzałem do swojego młynka od razu zauważyłem, że krateczka na wylocie z komory żaren jest jakaś "niekompletna" i oczywiście postanowiłem dorobić inną. Po odkręceniu leja i wymianie kratki zaczęły się problemy z elektryzowaniem się kawy. Gdy zmieniłem wszystko tak jak było "fabrycznie" problemy się skończyły.dół aluminiowego uziemionego leja w moim
re
Witam,
nie ma to zwiazku z kratka, teraz mam oryginal, wczesniej mialem cos wlasnej produkcji, ale identyczne z wygladu jak patent Mazzera. Fakt, ze kawa lepi się do koncowki leja nieczesto, ale przy niektorych kawach się to zdarza. Dodam tez, ze w tych przypadkach drobiny kawy maja tendencje do 'lepiactwa' tylko, gdy PF jest prawie pelny, tak jakby kawa znajdujaca się w sitku odpychala to, co wypada z leja.
Szczerze mowiac nie wiem kiedy ostatnio mialem takie problemy, ale wiem, ze to się zdarza i zgaduje, ze z plastikowa oslona gdziekolwiek w poblizu wylotu bylaby niezla masakra w okoliach mlynka.
Pozdrawiam,
dsc.
nie ma to zwiazku z kratka, teraz mam oryginal, wczesniej mialem cos wlasnej produkcji, ale identyczne z wygladu jak patent Mazzera. Fakt, ze kawa lepi się do koncowki leja nieczesto, ale przy niektorych kawach się to zdarza. Dodam tez, ze w tych przypadkach drobiny kawy maja tendencje do 'lepiactwa' tylko, gdy PF jest prawie pelny, tak jakby kawa znajdujaca się w sitku odpychala to, co wypada z leja.
Szczerze mowiac nie wiem kiedy ostatnio mialem takie problemy, ale wiem, ze to się zdarza i zgaduje, ze z plastikowa oslona gdziekolwiek w poblizu wylotu bylaby niezla masakra w okoliach mlynka.
Pozdrawiam,
dsc.
ZR-71, Guatemala i inne
-
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 154
- Rejestracja: sob 01 sie 2009, 17:38
- Lokalizacja: Tarnów
Dzisiaj dotarł do mnie zamówiony u Janusza młynek (dziękuję)
.
Oczywiście po rozpakowaniu (porządny, podwójny karton, w środku 24 miesięczna gwarancja, faktura i instrukcja) zrobiłem próbę mielenia.
Kawa porządna (od silesiusa), regulacja młynka wg Jogiego (po dokręceniu żaren do końca odkręcić niecałe pół obrotu) i pierwsza porażka bo tak zmielonej kawy mój ekspres DL Caffe Treviso nie przepchnął
.
Kolejna regulacja (więcej niż pół obrotu - nie śruby tylko obudowy) jeszcze wiele nie pomogło ale już zaczęło coś ciurkać
więc jutro kolejne próby.
Sam młynek ma już dodatkowe widełki do podtrzymywania PF.
Więcej szczegółów na temat tego młynka i wyników moich kolejnych prób napiszę po kilku dniach.

Oczywiście po rozpakowaniu (porządny, podwójny karton, w środku 24 miesięczna gwarancja, faktura i instrukcja) zrobiłem próbę mielenia.
Kawa porządna (od silesiusa), regulacja młynka wg Jogiego (po dokręceniu żaren do końca odkręcić niecałe pół obrotu) i pierwsza porażka bo tak zmielonej kawy mój ekspres DL Caffe Treviso nie przepchnął

Kolejna regulacja (więcej niż pół obrotu - nie śruby tylko obudowy) jeszcze wiele nie pomogło ale już zaczęło coś ciurkać

Sam młynek ma już dodatkowe widełki do podtrzymywania PF.
Więcej szczegółów na temat tego młynka i wyników moich kolejnych prób napiszę po kilku dniach.
Tygielki, Moka, DeLonghi Caffe Treviso, Ascaso Basic, i-mini i2 Black (ABS)
Za pierwszym razem też było pół obrotu całych żaren? I czy teraz jest półtora obrotu? Jeżeli tak, to taka różnica może być tylko spowodowana zmianą gwintu na żarnach albo tym, że są to "nówki nie śmigane". Ale ostatecznie wszystko i tak zależy od użytych ziaren.
?
Rocket CC | Mazzer MM | Gaggia G | Aeropress A| Moka M


-
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 154
- Rejestracja: sob 01 sie 2009, 17:38
- Lokalizacja: Tarnów
Oczywiście, że chodziło o obrót żaren a nie śruby mikrometrycznej.
Dziś, po odkręceniu o kolejne ćwierć obrotu żaren jeszcze wygląda, że kawa za drobno mielona bo pompa przeciska ekstrat ale jeszcze b. długo.
Próby, próby i kolejne próby żeby wyszło to co powinno być, tylko szkoda porządnej kawy (którą i tak wypijam
).
Żeby serce wytrzymało
kolejna regulacja młynka jutro.
Dziś, po odkręceniu o kolejne ćwierć obrotu żaren jeszcze wygląda, że kawa za drobno mielona bo pompa przeciska ekstrat ale jeszcze b. długo.
Próby, próby i kolejne próby żeby wyszło to co powinno być, tylko szkoda porządnej kawy (którą i tak wypijam

Żeby serce wytrzymało

Tygielki, Moka, DeLonghi Caffe Treviso, Ascaso Basic, i-mini i2 Black (ABS)
Zobaczyłem teraz jeszcze jeden czynnik: DeLonghi Caffe Treviso. Nie pamiętam, czy ma on zaworek w kolbie, ale na pewno ustawienie młynka jest uzależnione od ekspresu. Wstępna, zgrubna regulacja żaren jednak bardzo ułatwia znalezienie złotego środka. A zaznaczenie tego punktu na żarnach ułatwia ich czyszczenie w sposób nieoceniony.
?
Rocket CC | Mazzer MM | Gaggia G | Aeropress A| Moka M


-
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 154
- Rejestracja: sob 01 sie 2009, 17:38
- Lokalizacja: Tarnów
Dzisiaj prawie sukces
, bo po ostatniej regulacji (kolejne około 10 minut obrotu żaren - kąt obrotu a nie czas
) popłynął całkiem przyzwoity płyn i to już prawie espresso.
Dla dodatkowej informacji dla Jogiego podam, że mój ekspres nie ma zaworka w kolbie i jak na "staruszka" ma dość przyzwoite wyposażenie (dwa sitka: na pojedyńcze i na podwójne espresso) tylko żeby admin nie przesunął tego postu do postów o ekspresach
.
Teraz już tylko chyba lekka regulacja na plus lub na minus powinna wystarczyć przy zmianach kawy.
Dodatkowo zauważyłem, że młynek po zmieleniu pozostawia dużo kawy w swoich wnętrznościach, kóre później wyskrobuję patyczkiem do osobnego pudełka (szkoda drogocennych drobinek).
W czasie mielenia trochę też zbryla ale to podobno normalne
.
Tak to jest jak się miało kiedyś żarnowy młynek "Predom" i teraz nie ma do czego obecnego porównywać.


Dla dodatkowej informacji dla Jogiego podam, że mój ekspres nie ma zaworka w kolbie i jak na "staruszka" ma dość przyzwoite wyposażenie (dwa sitka: na pojedyńcze i na podwójne espresso) tylko żeby admin nie przesunął tego postu do postów o ekspresach

Teraz już tylko chyba lekka regulacja na plus lub na minus powinna wystarczyć przy zmianach kawy.
Dodatkowo zauważyłem, że młynek po zmieleniu pozostawia dużo kawy w swoich wnętrznościach, kóre później wyskrobuję patyczkiem do osobnego pudełka (szkoda drogocennych drobinek).
W czasie mielenia trochę też zbryla ale to podobno normalne

Tak to jest jak się miało kiedyś żarnowy młynek "Predom" i teraz nie ma do czego obecnego porównywać.
Tygielki, Moka, DeLonghi Caffe Treviso, Ascaso Basic, i-mini i2 Black (ABS)
-
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 154
- Rejestracja: sob 01 sie 2009, 17:38
- Lokalizacja: Tarnów
Minęło trochę więcej czasu niż kilka dni i mogę przedstawić dodatkowych kilka uwag na temat mojego zakupu:
- ustawienie grubości mielenia jest proste a dodatkowe widełki, których nie było w dotychczasowych wykonaniach pomagają w utrzymaniu PF-a

- najbardziej denerwuje mnie ilość kawy, która zostaje w młynku po namieleniu właściwej ilości do PF.
Znalazłem na to sposób i po zakończeniu mielenia długim patyczkiem wydłubuję pozostałości, które używam do następnego razu

Poza tym jednym denerwującym szczegółem nie mam z młynkiem problemów bo namielając kawę do PF-a (dociskając PF do wyłącznika) młynek zachowuje się stabilnie i nie "odjeżdża" pod ścianę od użytkownika
Jeszcze tylko kilka słów o Dystrybutorze czyli o Januszu.
Kontakt doskonały, dostawa (po dokonaniu przelewu) natychmiastowa, opakowanie transportowe odpowiednio zabezpiecza przesyłkę więc PROFESJONALIZM pod każdym względem.
O ekspresie i jego dostawie w innym poście i za jakiś czas.
PO OKRESIE UŻYTKOWANIA:
-ponieważ jednak czasami młynek ślizga się i chce odjechać, w trakcie mielenia przytrzymuję go jedną ręką za kosz na kawę a drugą trzymam PF-a dociskając do wyłącznika.
- ustawienie grubości mielenia jest proste a dodatkowe widełki, których nie było w dotychczasowych wykonaniach pomagają w utrzymaniu PF-a

- najbardziej denerwuje mnie ilość kawy, która zostaje w młynku po namieleniu właściwej ilości do PF.
Znalazłem na to sposób i po zakończeniu mielenia długim patyczkiem wydłubuję pozostałości, które używam do następnego razu


Poza tym jednym denerwującym szczegółem nie mam z młynkiem problemów bo namielając kawę do PF-a (dociskając PF do wyłącznika) młynek zachowuje się stabilnie i nie "odjeżdża" pod ścianę od użytkownika

Jeszcze tylko kilka słów o Dystrybutorze czyli o Januszu.
Kontakt doskonały, dostawa (po dokonaniu przelewu) natychmiastowa, opakowanie transportowe odpowiednio zabezpiecza przesyłkę więc PROFESJONALIZM pod każdym względem.
O ekspresie i jego dostawie w innym poście i za jakiś czas.
PO OKRESIE UŻYTKOWANIA:
-ponieważ jednak czasami młynek ślizga się i chce odjechać, w trakcie mielenia przytrzymuję go jedną ręką za kosz na kawę a drugą trzymam PF-a dociskając do wyłącznika.
Ostatnio zmieniony ndz 17 paź 2010, 12:28 przez kozand63, łącznie zmieniany 4 razy.
Tygielki, Moka, DeLonghi Caffe Treviso, Ascaso Basic, i-mini i2 Black (ABS)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości